piątek, 2 listopada 2012

Pamiętniki.

A więc napisze wam dzisiaj co było napisane w pamiętnikach moich lalek najpierw Rochelle (ma tylko jedną stronę).

10 września 
Bezgłowa dyrektorka Bloodgood zapytała mnie
dziś, dlaczego chcę zostać uczennicą Monster 
High. Tak oto odpowiedziałam na jej pytanie:
Gargulce mają bystre oczy i twarde głowy. Wiele lat
zajmuje nam decyzja nawet w najdrobniejszej
kwestii. Dlatego właśnie podjełam decyzję o
odejściu z poprzedniej szkoły i przeniesieniu do
Monster High. Mama i tata wiedzieli, że nie była to
decyzja podjęta pod wpływem chwili, więc mam
ich pełne wsparcie. Tak naprawdę od wielu lat
obserwowałam tę szkołę i podobało mi się to, co
widziałam. Wielu moich przyjaciół uważa, że
zrobiłam to na przekór wszystkim, bo jestem
obrażona na cały świat. Ale to nieprawda! Znam
wiele gargulców, które przez całe swoje pozażycie
patrzyły tylko w jednym kierunku. Nie uważają, że
rzeczy niewidoczne z ich pozycji, też mogą mieć
znaczenie. Natomiast ja chcę zobaczyć wszystko i
moją podróż zacznę od Monster High.

koniec pamiętnika Rochelle. Teraz jedna strona z Lagoony.


                                         
                                    6/30
Właśnie wróciłam z wizyty u moich
przyjaciół z Północy. Tam to dopiero są
surfujące potwory, ale z drugiej strony
woda jest tak zimna, że można
zsinieć...hehe... a plaże są kamieniste,
więc nici z siatkówki. Tak czy owak,
cieszę się, że jestem już w domu, gdzie
woda jest ciepła, na plażach jest piasek,
a życie jest przeraźliwie wspaniałe.

                                     7/15
Słodki deszczowy dzień. Poszłam
pobiegać po plaży w miękkim piasku i 
ani razu nie wyschłam. Padało tak
mocno, że czułam się, jakbym pływała
po plaży. Hip Hip Hura! Fantastycznie!

                                   7/18
Poszłyśmy dziś wszamać jakąś
wyjopizzę z Draculaurą, która jest
wegetarianką i Clawdeen Wolf, która
 zdecydowanie nie jest. Wzięłyśmy więc
jedną z serem sojowym, jedną
podwójną z wszelkim dostępnym
mięsem i jedną z  anchovy. Straszliwie
dobrze się bawiłyśmy, potem nawet
wskoczyłyśmy w bikini na nieszczęście
Draculaury, bo ona tak naprawdę nie
może leżeć na słońcu, bo spłonie. Ale
najwyraźniej w ogóle jej to nie
przeszkadzało, zaproponowałyśmy, że
kieyd tylko zechce możemy z nią
poleżeć w świetle księżyca.

To na tyle na razie z pamiętnika LagoonyC:           
 
  
           

2 komentarze: